VII Światowy Dzień Osób Jąkających się – we Wrocławiu

Wspomnienia z organizacji obchodów
VII Światowego Dnia Osób Jąkających się we Wrocławiu
w dniu 22 października 2004 r.

Marek Dubiński
prezes Wrocławskiego Oddziału PZJ

W 2004 roku organizacja obchodów VII Światowego Dnia Osób Jąkających się rozpoczęła się na początku września 2004. Wtedy spotkałem się z Piotrem Rudowiczem, który był po turnusie integracyjnym w Olsztynku. To był zdaniem Piotra wyjątkowy turnus, gdyż oprócz jąkających byli też głusi i osoby na wózkach inwalidzkich. Na takich zjazdach człowiek uświadamia sobie, co jest ważne w życiu człowieka, że nie należy się rozczulać nad sobą, tylko działać dla dobra innych ludzi.

Piotr przybył do mnie z gotowymi pomysłami związanymi z obchodami SDOJ i ulepszeniem działalności Wrocławskiego Oddziału.

Najważniejszym celem na początek była organizacja VII Światowego Dnia Osób Jąkających się. Postanowiliśmy, że w tym roku będą to następujące akcje:

  1. Audycja radiowa (koordynator Piotr Rudowicz)
  2. Artykuly w prasie lokalnej (koordynator Piotr Rudowicz, Marek Dubiński)
  3. Akcja informacyjna w centrum miasta (koordynator Marek Dubiński).

Ad. 1. Piotr zaproponował, że pójdzie do Polskiego Radia Wrocław.

Jak pomyślał, tak zrobił (bardzo skutecznie), gdyż zachęcił dyrektor programową Jolantę Cianciarę do zainteresowania się sprawą realizacji SDOJ na antenie radiowej. Pani dyrektor Cianciara wyznaczyła do tego zadania redaktora Pawła Ciećkiewicza, który zaproponował nam swoją koncepcję. Ostatecznie przedstawiała się ona w następujący sposób:

  • Dźwiękowy poczet wielkich jąkających się w godz. 5.00-9.00,
  • Poradnik (godz. 11.00 – 12.00) – bezpłatne, telefoniczne porady specjalistów ?na żywo” – eksperci odpowiadali na pytania. Poruszano następujące tematy: radzimy jak żyć z jąkaniem, jak leczyć jąkanie, jak rozmawiać z osobą jąkającą się, kiedy zaprowadzić jąkające się dziecko do logopedy, foniatry. Gośćmi programu byli: Elżbieta Maria Roszka – logopeda współpracujący z Wrocławskim Oddziałem PZJ oraz Marek Dubiński – prezes Wrocławskiego Oddziału Jąkających się, którzy odpowiadali na pytania słuchaczy.
  • Rozmowa z Bogdanem Adamczykiem, profesorem z UMCS w Lublinie, który jest jednym z największych autorytetów w dziedzinie zaburzeń mowy, twórcą echokorektora – urządzenia, które pomaga w leczeniu jąkania. Prof. Adamczyk sam jąkał się przed laty, w wieku 27 lat, ale stosowanie echokorektora upłynniło jego mowę.
  • Reportaż z życia osoby jąkającej się nt. ?Dzień z zacięciem” (wyemitowany w godz. 13.00 – 14.00). Redaktor Paweł Ciećkiewicz spędził cały dzień z Piotrem Rudowiczem, studentem IV roku architektury Politechniki Wrocławskiej).

W zapowiedzi audycji radiowej mogliśmy usłyszeć: ?Balbuties znaczy jąkać się. Osoba jąkająca się to Balbut. Nie jąkają się, gdy mówią chórem, bo w grupie czują się bezpieczniej. Kiedy ćwiczą razem ze swoim echem, też nie paraliżuje ich lęk przed mówieniem. Jąkanie to nie tylko zaburzenie mowy, ale również problem społeczny. Balbuty mają trudności z płynnym mówieniem, więc mimowolnie powtarzają głoski, sylaby wyrazy. Mięśnie biorące udział w mówieniu odmawiają posłuszeństwa i na twarzy pojawiają się dziwne grymasy. Gdy się zatną, coś ich blokuje, zatyka. Co?”

Ponadto w audycji radiowej zaprezentowano śpiewający poczet osób jąkających się (Maryli Monroe, Łukasz Golec, John Scatman), a w dziennikach szeroko prezentowano działania Polskiego Związku Jąkających się.

Ad. 2. Artykuły w prasie lokalnej:

Z okazji VII Światowego Dnia Osób Jąkających w prasie lokalnej ukazały się dwa artykuły: w ?Panoramie Dolnośląskiej” (2004 nr 7, s. 50-51) artykuł red. Barbary Jaworskiej pt. ?Przerywane rozmowy”, a ?Gazecie Wrocławskiej – Słowie Polskim” (z dn. 22.10.2004, magazyn s. 33) artykuł red. Katarzyny Kaczorowskiej pt.: ?Ludzie z zacięciem”. Miał się ukazać trzeci artykuł we wrocławskim dodatku Gazety Wyborczej autorstwa red. Jadwigi Białaszczyk, niestety z przyczyn od nas niezależnych nie ukazał się. Niestety do artykułu red. Barbary Jaworskiej wkradło się dużo nieścisłości, niektóre sprawy zostały bardzo przejaskrawione (zachęcamy do autoryzacji tekstu na przyszłość). Artykuł red. Katarzyny Kaczorowskiej jest profesjonalny – temat przedstawiony bardzo rzetelnie, autorka dała nam tekst do korekty i autoryzacji (wielkie brawa!!!).

Ad. 3. Akcja informacyjna w Rynku ?Pod parasolem miasta” (godz. 11.00-16.00)

Rozpoczęło się od pomysłu zorganizowania akcji innej niż w latach wcześniejszych (tylko rozdawanie ulotek w Rynku). Zatelefonowałem do Urzędu Miejskiego we Wrocławiu, przedstawiłem sprawę organizacji Światowego Dnia Osób Jąkających się we Wrocławiu i dzięki pomocy p. Agaty Moraczewskiej (Dział Wspierania Przedsiębiorczości), p. Andrzeja Wereski (Dział Handlu i Reklam) i p. Marcina Frąckiewicza (Wydział Kultury Urzędu Miasta) udało się załatwić wszystkie potrzebne pozwolenia na bezpłatne wypożyczenia parasola i wykorzystanie go podczas akcji informacyjno-ulotkowej w centrum miasta.

Przed 11.00 ustawiliśmy parasol niedaleko Rynku, na rogu ul. Oławskiej i Świdnickiej. Piotr Rudowicz przygotował własnoręcznie plakat informujący o akcji. W akcji ulotkowo-informacyjnej, oprócz mnie i Piotra, wzięli ponadto udział: Marek Mencel, logopeda – Jolanta Krukowska i logopeda – Małgorzata Maćkowiak z Legnicy.

Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem przechodniów: wiele osób brało ulotki dla znajomych, którzy się jąkają. Osoby jąkające wraz z logopedkami udzielały odpowiedzi na zadawane pytania.

Podsumowując obchody VII Światowego Dnia Osób Jąkających się we Wrocławiu należy stwierdzić, że akcja była ze wszechmiar udana. Udało się zrealizować większość założeń i planów. ?Spiritus movens” całego przedsięwzięcia był Piotr Rudowicz, któremu składam gorące podziękowania.
Efektem wymiernym akcji są nowe osoby, które zaczęły pojawiać się na kolejnych naszych spotkaniach. Informowały nas, że dowiedziały się o nas z gazety lub radia.

Dodaj komentarz