Metody leczenia jąkania
Istnieje wiele metod leczenia jąkania. Metody leczenia łączy się w programy, które stosują ośrodki terapeutyczne i logopedzi. Rozróżniamy metody bezpośrednie i pośrednie. Ich znajomość pozwoli jąkającemu wybrać najlepszą dla siebie i znaleźć odpowiedniego terapeutę.
Metody bezpośrednie to po prostu ćwiczenia poprawiające wymowę. Mogą nakierowywać jąkającego na akt mówienia lub odwracać jego uwagę. Na początku zajmiemy się metodami nakierowującymi na akt mówienia.
Analiza objawów jąkania
Polega na obserwacji niepłynności własnej mowy i ruchów (tików) które jemu towarzyszą. Pomocne są nagrania audio i wideo. Osoba jąkająca się ma okazję zobaczenia i usłyszenia swojej wady. Nierzadko takie informacje budzą lęk i zażenowanie. Uświadomienie sobie własnego jąkania jest niezbędne do samokontroli. Taka analiza jest wskazana w zaawansowanym jąkaniu.
Metoda cienia
Lekarz wypowiada tekst mający od 100 do 300 wyrazów, natomiast jąkający się go powtarza z opóźnieniem o 1-2 wyrazy. Dzięki temu pacjent podąża niczym cień za logopedą. Na początku tempo mówienia jest wolne, następnie przyśpieszone, przy zmieniającej się intonacji.
Intonacja – nadawanie czytanemu tekstowi melodii, poprzez zmianę modulacji głosu, w celu wyrażenia emocji lub oddania charakteru danej wypowiedzi.
Dzięki intonacji rozpoczynamy zakończenia zdań i fraz. Pomaga nam to rozróżnić zdania pytające, rozkazujące i oznajmujące.
Tę metodę pacjent przeważnie opanowuje w ciągu 3-4 sesji. Można także stosować czytanie zsynchronizowane lub wspólne czytanie w grupie jąkających się.
Metoda „Echo”
Istotą metody jest mówienie w sposób zsynchronizowany z własnym echem opóźnionym o 0,1 s – 0,3 s, dzięki czemu niepłynność mówienia pojawia się, ale tempo mówienia jest przesadnie zwolnione. Echokorekcja zakłada prowadzenie ćwiczeń w sytuacji emocjonalnie sztucznej, czyli mówienie z echokorektorem w gabinecie logopedy, emocjonalnie łatwej, czyli mówienie z echem zapamiętanym w warunkach domowych i emocjonalnie trudnej, czyli mówienie np. w szkole z echem zapamiętanym. Jest ona bardzo popularna w Polsce, co nie znaczy, że jest zawsze poprawnie stosowana. Najczęstszym błędem jest mówienie niezsynchronizowane z echem, przesadne zwalnianie tempa mówienia, ograniczanie się tylko do ćwiczeń gabinetowych.
Metoda Frazera
Autoterapia, czyli to co możemy zrobić sami:
- Mów powoli i z namysłem: mów wolno, rób pauzy, które są momentami ciszy, bez pomruków i chrząkań.
- Jąkaj się bez wysiłku: rozpocznij od naprzemiennego rozluźniania i napinania mięśni warg, języka, żuchwy, szyi, ramion, mów i czytaj pełnym energicznym głosem, ale bez napięć własnych mięśni, przyznaj się do tego, że jąkasz się. Nie unikaj wypowiadania trudnych wyrazów, ograniczania długości wypowiedzi, wyręczania się w rozmowie (np. przez telefon) drugą osobą itp.
- Eliminuj współruchy towarzyszące jąkaniu: naśladuj te zbędne ruchy najpierw bez równoczesnego mówienia, potem w czasie mówienia do siebie, a następnie podczas rozmowy; staraj się równocześnie zmienić szybkość i zasięg współruchów. Utrzymaj kontakt wzrokowy z rozmówcą.
- Określ, jak to się dzieje, że jąkasz się: drobiazgowo kontroluj swoje ruchy biorące udział w oddychaniu. fonacji i artykulacji, naśladuj własne jąkanie w celu porównania go z płynnym mówieniem, postaraj się jąkać maksymalnie wolno, aby blokowanie wypowiedzi przebiegało maksymalnie łagodnie.
- Modyfikuj bloki w mówieniu: kiedy czujesz, że blok zaraz nadejdzie, to powinieneś zrobić pauzę – zamilknąć na moment, rozluźnić mięśnie artykulacyjne i doprowadzić je do stanu spoczynku, przypomnieć sobie, jakie błędne ruchy wykonywałeś w momencie jąkania, przygotować się do mówienia powolnego, z przeciąganiem, rozpocząć mówienie dopiero wtedy, gdy oddech jest zupełnie spokojny, w czasie bloku nie walczyć z nim, nie przerywać mówienia, nie rozpoczynać nowego słowa; postaraj się przedłużyć aktualnie wymawianą głoskę i uświadom sobie, jaki wadliwy ruch spowodował ten blok, jeżeli to zrobisz, przejść do wymawiania następnych głosek wolno i z przeciąganiem, nie zachowywać się tak, jakby się nic nie stało, powtórzyć to słowo, na którym zająknąłeś się i zwrócić uwagę, jak je wypowiadasz.
Metoda Froeschelsa
Nazywana jest także „metodą żucia” i bazuje na zależności między żuciem a artykulacją. Wyjaśnia się więc jąkającemu analogie i różnice między żuciem a mówieniem. Zachęca się go do żucia z udziałem głosu. Ma mówić w wolnym tempie i cały czas myśleć o żuciu. „Przeżuwając” sylaby i słowa czyta i wypowiada ciągi zautomatyzowane (np. nazwy dni tygodnia). Potem mówi frazy, zdania i dłuższe wypowiedzi cały czas myśląc o żuciu. Omawiana metoda wymaga przełamania naturalnego oporu przed żuciem w czasie mówienia, które wydaje się nienaturalne i sztuczne.
Metoda Gutzmana
W czasie oddychania jąkający się kładzie ręce na swojej piersi i wdycha bezszelestnie powietrze przez otwarte usta. Nie wolno mu „chlipać” powietrza. Jego wydech powinien być długi i równomierny. Jąkający się wykonuje ćwiczenia głosowe, rozpoczynając od chuchania do szeptu, a później od szeptu do pełnego głosu. Te przejścia powinny być łagodne, aby nie dopuścić do bloku krtaniowego. W czasie ćwiczeń artykulacyjnych jąkający się wymawia głoski zgodnie z zasadą stopniowania trudności. A zatem rozpoczyna od głosek szczelinowych (s, z, sz, ż, ś, ź) , później wymawia zwarto-szczelinowe (c, dz, cz, dż, ć, dź), a na końcu zwarte (t, d, p, k, g) . Wymawia je najpierw w izolacji (same), a później w sylabach i wyrazach.
Metoda Shechana
Autor ten opracował technikę tzw. „ślizgania się”, polegającą na celowym przedłużaniu początkowego dźwięku w wyrazie budzącym lęk, aż zostanie wypowiedziany niepłynnie. Poprawa płynności będzie większa, jeśli niepłynnie będzie wymawiane słowo wywołujące logofobię. Dodatkowym środkiem terapeutycznym jest pauzowanie redukujące lęk przed ciszą, który przeżywa wielu jąkających się.
Technika startu mowy
Polega na uczeniu jąkającego się nie napinania narządów artykulacyjnych w czasie wymowy głosu w nagłosie. Dotyczy to głównie spółgłosek zwarto-wybuchowych (p, b, t, h, g), których realizacja jest najczęściej blokowana. Dzięki delikatnemu kontrolowaniu zwierania narządów mowy zmniejsza się ciśnienie w jamie ustnej. Obniża to napięcie mięśni warg, języka i podniebienia miękkiego i prawdopodobieństwo wystąpienia tonicznego bloku zostanie zmniejszone.
Dodatkowy efekt można uzyskać przeciągając samogłoski występujące po spółgłoskach.
Gwarantuje to miękki start mowy. Technika delikatnego startu mowy wymaga dobrej kontroli kinestetycznej, która u jąkających się na ogół zawodzi w sytuacji stresowej.
Metoda Schwartza
Czyli technika swobodnego przepływu powietrza. Proponuje on, aby jąkający się:
- rozluźnił wargi
- nabrał nie za dużo powietrza
- wypuścił trochę powietrza,
- myślał spokojnie
- powiedział pierwszą sylabę wypowiedzi powoli
- zrobił krótką pauzę po tej sylabie
- powiedział zdanie do końca.
Jeśli jąkający się zacznie mówić niepłynnie w środku zdania, to ma nie zaczynać od nowa, lecz zastosować przedstawioną technikę. Jej najtrudniejszym momentem jest wydanie głębokiego westchnienia bez użycia głosu w celu zmniejszenia ciśnienia podgłośniowego.
Metoda łącząca terapię fizjologiczną z psychologiczną
Polega na śpiewaniu zwrotki znanej piosenki i jej kilkakrotnym powtórzeniu z równomiernym przedłużaniem samogłoski każdej sylaby, psychologiczną, a także integrowaniu procesu myślenia i mówienia za pomocą np. opisywania obrazka.
Jąkanie nie występuje podczas śpiewania.
Śpiewając nie jąkam się, ponieważ samogłoski mają wtedy przewagę nad spółgłoskami; zatem nie będę jąkać się mówiąc, o ile samogłoski również będą dominowały, tj. jeżeli będę je przedłużał moje jąkanie zniknie.
Trening negatywny
Wielokrotne powtarzanie błędnego nawyku prowadzi do jego wygaszenia jeśli czynność ta wykonana jest z dużą motywacją i koncentracją uwagi na błędzie. Podstawą negatywnego treningu jest znane w psychologii i sporcie zjawisko „przetrenowania”, polegające na tym, że nadmiernie długie i wymagające znacznej koncentracji ćwiczenia pogarszają wynik. Przykładem treningu negatywnego jest metoda Bryngelsona, który utrzymywał, że jąkający się powinien świadomie kontrolować niepłynność. Mówiąc łopatologicznie, chodzi o symulowanie jąkania.
Farmakoterapia i ziołolecznictwo
Zaleca się stosowanie bellergotu (lek uspokajający), atropiny, witaminy C lub witaminy B (zwłaszcza B6), przetworów wapniowych w połączeniu z przetworami fosforowymi. Twierdzi, że dobre wyniki daje leczenie jonizacją, czyli wprowadzaniem leku za pomocą prądu stałego. Natomiast Asatiani i Kałaczewa uważają, iż w jąkaniu nerwicowym należy podawać trankwilizatory (leki uspokajające) , psychostymulatory i miorelaksanty, a w jąkaniu rzekomo nerwicowym – psychostymulatory, neuroleptyki oraz bliżej nieokreślone trankwilizatory i miorelaksanty, bowiem leki te zmniejszają napięcie.
Leczenie paramedyczne i parapsychologiczne
To najbardziej dyskusyjna forma leczenia jąkania. Torrey we wnikliwej książce „Czarownicy i psychiatrzy” wyjaśnił ponadkulturowy mechanizm leczenia medycznego i paramedycznego połączonego z oddziaływaniem psychologicznym. Dobry terapeuta wierzy w swoją metodę i umie zarazić swoją wiarą pacjenta. A wiara przecież czyni cuda.
Hipnoterapia
Hipnoterapię jąkających się stosować należy tylko w wyjątkowych przypadkach, kiedy inne metody leczenia zupełnie zawodzą, a pacjent pragnie choćby chwilowej pomocy.
Podatność na hipnozę jest mniejsza u jąkających się niż u ludzi mówiących płynnie. Jej efekty u jednostek mówiących niepłynnie są przeważnie krótkotrwałe. Najlepsze wyniki uzyskuje się u osób w wieku 15-26 lat, których jąkanie ma rodowód psychogenny i jest krótkotrwałe.
Nabyte w czasie hipnoterapii umiejętności musi jąkający się wykorzystać poza poradnią, aby utrwalić płynność mówienia w sytuacjach trudnych.
Psychodrama
Stanowi środek ułatwiający przeniesienie efektów terapii osób jąkających się poza gabinet. Terapeuta proponuje pacjentom odegranie typowych sytuacji wyzwalających jąkanie, np.:
- sytuacje podwyższonej świadomości i kontroli własnej mowy,
- sytuacje oczekiwania wystąpienia jąkania,
- sytuacje podwyższonego napięcia,
- sytuacje wzmożonego strachu,
- sytuacje obniżonej gotowości do mówienia,
- sytuacje słabej znajomości słuchaczy.
Sytuacje te występują w czasie rozmowy telefonicznej, zakupów, wystąpienia przed audytorium, załatwiania spraw urzędowych, kłótni, egzaminu itp. Stanowić one mogą tematy scenek psychodramatycznych.
Materiał
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.